czwartek, 17 lutego 2011

dzisiaj .

przypał, przypał przypał ! marć była na dyskotece ! haha .
ale zacznijmy od rana .
` trening - film . na szczęście .
`gegra - na reszcie zrozumiałam jakąś lekcje , może dlatego, że byłam cicho ! haha .
`biola - przypał ! Sroka siedzi przed biurkiem pani (mamy podkowe i 3 ławki w środku) . i on musiał siedzieć przed tymi stertami dokumentów . oczywiście jakby on nic nie wykombinował to byłby cud . ale się nie stał . porozkręcał długopisy [swoje i Nat] i pluł wkładami, a ja je mu przynosiłam jak jakiś wafel . potem we trójkę śmialiśmy się z Roztoczka i Buta .
` niemiec - nic nie robiłam . [jak zawsze na tych lekcjach]
` basen - okazało się, że mam siny palec u nogi . i to tak fajnie na żółto . nie dość że śmierdziałam altacetem całą noc to jeszcze nic to nie dało . Oijałyśmy się z Justyną, bo wmówiłyśmy babce [zastępstwo] , że pływać nie umiemy . po części to prawda . bo na 4 metrach pływać nie umiem . ale żeby sie nie utopić to sie wynurze jakoś . czyli kolejna godzina w plecy .
` angol - kartkówka . oczywiście w drodze do klasy musiałam zahaczyć o automat po Kinder Bueno . napisałam połowe tylko bo mi wyrwała .
`religia - boże kocham naszą panią ! gadaliśmy o egzorcyzmach ! ;d . a lubie egzorcyzmy, zjawiska paranormalne, duchy, zjawy , niewyjaśnione zjawiska i wszystko z tym związane ! <>
` WDŻ . - mamo . ta babka jest taaaaka nudna . nie wzięłam ćwiczeń . i robiła hałas . ale ja się pakowałam o 6.00 rano do szkoły ! to mogło mi się zapomnieć . i jeszcze mi wmawiała, że od 3 tygodni nie mam ćwiczeń ! Jak na pierwszej lekcji mnie nie było , bo byłam na pogrzebie, a na następnej miałam ćwiczenia ! grałam z Kubą w "Państwa, miasta" , a najlepszy był tekst Kuby : "No bo ja zapomniałem ćwiczeń, wiesz?" , a ona była jego byłą wychowawczynią w klasach 1 - 3 . a ja zgon. waliłam głową o ławke . I dostał ustną uwagę . i na schodach się śmialiśmy, że na dvd do świadectwa dostanie .

Potem .. nie wiem . albo i wiem ;d . wracałam z Lusią, Zuzą , Gumisiem, Stefciem i Sroką do domu (teraz nie jestem pewna czy był z nami Sroka) . I się umówiłam na dyskoteke ! [tak nawiasem to ona była dzisiaj . ale kij z tym ] . miałam nie iść, ale nagła zmiana planów i git . wszyscy szczęśliwi, nie ? ubrałam sie w białą bluzke z zamkiem z Croopa, czarne rurki i trampki . Wyprostowałam włosy i pomalowałam oczy . Kiedyś może dodam jak je pomalowałam, bo czasami się tak maluje do szkoły, uroczystości itp. i poszłyśmy . po drodze desperadosy i żubry (marć jest abstynent, ale sie napiłam te dwa łyki na odczepne. ) jaki polew . Zuza zapomniała otwieracza i z Gumisiem otwierały je kluczami ! Gumiś 3 palce zakrwawione . jak to ona . xd . ale kij !
Jak już dotarłyśmy to ze wszystkimi sie przywitałam . [jak to ja - czyli 20 minut z głowy] nie umiałam zacząć , a potem skończyć . kurwa . tańczyłam z Garusem ! hahah . i jeszcze jakimś . ale nie wiem jak się dokładnie nazywał . tak marć chodzi z nim do szkoły . potem oczywiście zahaczył o mnie Mateusz . [w skrócie M.] . byłó nawet ok . chociaż widać było, że był uchlany . oczywiście omacał mnie w każdy możliwy sposób . i dał mi buziaka . bo dałam mu gume do żucia [żeby go czuć nie było] . jaki przypał . jak wracałyśmy to poszłyśmy do Biedrony . Tam oczywiście połowa ludu była i się szybko ustawiłyśmy sie w kolejce ;d . tymbark jabłko mięta mmm .. ale potem z Gumisiem poszłyśmy do domu, bo szłyśmy uliczkami, a reszta szła główną . i tak sie skończyło praktycznie . pomijając fakt, że koledzy Adzika sie ze mnie nabijali, bo szłam sobie powoli do domu, nie śpiesząc się ani nic . i z tego lali . a ja tylko sie popatrzałam i powiedziałam za głośno "aha" . a teraz jestem w domu . powinnam robić ćwiczenia z polskiego, ale poświęcam się i piszę . to tyle . Amen ?

Brak komentarzy: