niedziela, 11 września 2011

A teraz na poważnie. Ile dałbyś za tamte chwile?

ojej ojej. tyle się wydarzyło! hahaha
dzisiaj byłam po płytki do kuchni. masakra. dzięki mnie nie mamy żółtych płytek. boże były straszne! ale wybrałam jasne, bez faktury, a tu sie okazuje, że wyglądają, jakby były białe! taka byłam zła ;/. ale wybrałam z mamą inne, bo tata stwierdził, że nie będzie się to mieszał (tak samo było z frontami i blatami). Przy okazji weszłam do Rossmanna. Kupołam sobie nowy podkład: Soraya Care&Control. wybrałam 02 ciepły beż, bo nie było 01, a wiem jaki ma odcień. trudno. teraz się nim "zaszpachlowałam" i jest boski.
masakra.
jutro idziemy się integrować. XD
powodzenia.

Brak komentarzy: