niedziela, 15 maja 2011

bla bla bla..

chciałam wam opowiedzieć piątek. ale nie opowiem. taka jest moja decyzja i powinnam zachować to dla siebie co się działo po szkole. tak o 17. było bardzo miło . ; )

w sobotę chodziłam po górach. Pilsko zaliczone. 12 czerwca wchodzę na Babią górę i jestem zadowolona. myślałam, żeby sie poddać i odpuścić wszystko. skupić się na ocenach i treningach. 4 lub 5 czerwca jest festyn szkolny i będziemy robić pokaz. nie mogę się skompromitować i dawać z siebie wszystko. we wtorek jest kartkówka z fizyki. muszę przygotować ściągi. cześć. < 3

Brak komentarzy: