Właśnie. To takie irytujące, gdy słuchasz "swojej" muzyki, a inna osoba narzuca ci swój repertuar. Ostatnio słuchałam Łez i usłyszałam milusi komentarz "Boże, czego ty słuchasz?!". Da mnie te stare piosenki mają jakieś przesłanie, a nie te nowe. te nowe tylko mówią "ale wypiłem, jestem najebany i jak ja teraz wróce do domu". To jest okropne. i to bardzo okropne.
Być może jutro.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz