dzisiejszy dzień mnie totalnie rozwalił na części pierwsze i nie wiem od czego powinnam zacząć. ale nie będę o tym mówić. nie tu. niektórzy z mojego otoczenia wiedzą o mnie za dużo. znaczy się, sądzą, że wiedzą o mnie dużo. a wiedzą mało, bardzo mało. ale to i tak za dużo.
ale tak poza tematem. ostatnio znalazłam kredki! i rysuję. może nie są to duże obrazki. nie są też jakieś kreatywne, ale mają drugie dno. jak dla co poniektórych. nie mam zdjęć. będą dopiero jak wrócę.
jest 23:05 idę słuchać Adele i zajadać się karmelową Milką.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz