poniedziałek, 4 lipca 2011

...

kurcze. targają mną emocje. napisał Szponek. tęksnie za nimi. i to tak cholernie!
w piątek wracają, ale co to ma do rzeczy? i tak się z nimi nie zobaczę. przykro mi, że nie mogę teraz z nimi być na tym zadupiu. chore, ale prawdziwe. kurcze, nie wiem. chciałabym, żeby mieszkali bliżej mnie. wszyscy. Szponek, Łukasz, Maciek, Simon, Kasia, Karolina.. jak byłoby mi łatwiej.. poszlibyśmy wszyscy razem do szkoły, na sali byłoby nas więcej, możliwe, że mielibyśmy więcej walk na treningach.. jejku. marzyć człowiekowi wolno.. chyba.


Nie kochałam, nie było kiedy. Ale i nie będzie już kiedy. Musze odejść, tak nie można żyć, bez nadziei, bez sensu. Zniszczyłam sama siebie. Tego chciałam?

tak... cytuję Pamiętnik Narkomanki.. lubię tą książke i uważam, że powinna to być lektura obowiązkowa... ale kij.