niedziela, 3 lipca 2011

...




jest tak sobie. pada znowu deszcz. taka pogoda jest przytłaczająca. ale nie ważne.
w poniedziałek planuje iść z Adą na kosmetyki. musimy koniecznie zahaczyć o pepco. widziałam tam fajne cienie i chcę rozejrzeć się za nową pomadką. ogólnie powinnam mieć wszystko w dupie, ale nie chce wymazywać z pamięci przeszłości. to jest straszne. jednak żałuję tego co zrobiłam i chciałabym to jeszcze raz przeżyć, naprawić to. nie nie chodzi tu o niego.
miło.


tu, jak wczoraj obiecane lakiery.



fuck it?

2 komentarze:

NAFFY pisze...

cześć, pamiętasz mnie jeszcze? rzadko się odzywasz. a ja bym z chęcią się z tobą do pepco wybrała. no. to ten? może odezwij się?

meow pisze...

świetne to zdjęcie . ;)