Byłam u Ady. Rozłożyłyśmy łóżko, jadłyśmy truskawkowe lody i wsłuchiwałyśmy się w te piękne basy. Po prostu.. mniam. Taki hardkor. Ale kiedy podniosłam się, żeby się ogarnąć, tak mnie głowa zaczęła boleć XD. Poryta bania XD.
Na szczęście tym razem z niczego nie spadłam, na nic nie wpadłam, było mega. Czuję się, jakby skronie miałyby mi zaraz pęknąć, ale warto było.
Ktoś pukał nawet do drzwi. Na pewno to była.. a nie ważne XD. Mam dobry humor i NIC NIE JEST W STANIE MI GO ZNISZCZYĆ. ;D
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz